W życiu trzeba się jakoś określić. Warto już w młodym wieku zdać sobie sprawę z tego, co jest naszą najmocniejszą stroną, z czym sobie radzimy świetnie, a z czym fatalnie, i na tej podstawie wybrać swoją dalszą drogę życiową. Jeśli nie jesteśmy zbyt dobrzy w nauce, wybranie studiów, które nie będą nas interesowały, i na których ledwo będziemy sobie radzili z zaliczaniem kolokwiów, może być nietrafionym pomysłem. Lepiej zostawić studia tęgim umysłom, które świetnie radzą sobie ze zdobywaniem wiedzy i jej wykorzystywaniem, a samemu zdobywać praktyczne umiejętności bez tracenia czasu na naukę, z której nic konkretnego nie wyniesiemy. Pracując jako operator maszyn na przykład w fabryce, możemy całkiem nieźle zarabiać, i co istotne – zawsze znajdziemy dla siebie miejsce na rynku pracy. Praktyczne umiejętności poparte jakimś kursem, na przykład organizowanym przez urząd pracy, czy samodzielnie opłaconym, będą dodatkowym atutem, byśmy mogli przebierać w ofertach pracy, i zawsze zarabiać tyle, by brak wykształcenia przestał nam doskwierać.
Poprzedni
Następny
Jeżdżąc dziwgiem
Oliwier